szczecin.repertuary.pl
Film

Jan Paweł II

Pope John Paul II
Reżyseria: John Kent Harrison

Repertuar filmu "Jan Paweł II" w Szczecinie

Brak repertuaru dla filmu "Jan Paweł II" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Jan Paweł II
Tytuł oryginalny: Pope John Paul II
Czas trwania: 128 min.
Produkcja: Pope John Paul II , 2005
Premiera: 3 marca 2006

Reżyseria: John Kent Harrison
Obsada: Jon Voight, Cary Elwes, Christopher Lee, James Cromwell, Ben Gazzara

Akcja filmu zaczyna się od zamachu na życie Papieża Jana Pawła II w dniu 13 maja 1981 r. W retrospekcjach powraca do roku 1938, kiedy to Karol Wojtyła w Wadowicach debiutuje po raz pierwszy publicznie jako interpretator poezji. Większą część filmu zajmuje okres pontyfikatu Jana Pawła II i jego wpływ na sprawy związane z religią oraz na zmiany polityczne zachodzące na świecie.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 2840 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Postanowilam opisac pare pdzoklaryw ze swojego zycia szalone to i nieprawdopodobne wydawac by sie moglo ..kiedys teraz jest bardziej wytlumaczalne Jestem w fazie katastrofy emocjonalnej tak nazywam te stany ,w ktorych czuje sie okropnie chce mi sie wyc,pl 21. czerwca 2012, 0:25

Postanowilam opisac pare pdzoklaryw ze swojego zycia szalone to i nieprawdopodobne wydawac by sie moglo ..kiedys teraz jest bardziej wytlumaczalne Jestem w fazie katastrofy emocjonalnej tak nazywam te stany ,w ktorych czuje sie okropnie chce mi sie wyc,plakac i rozbijac wszystko co mnie otacza najlepszym rozwiazaniem w takiej sytuacji jest sen tylko ,ze to cos,nie pozwala spac siedzi we mnie i rzadzi ,caly czas tylko rozkazuje ,karci i wciaz opieprza za wszystko co zrobilam i za kazda nowa mysl ,ktora wlasnie rodzi sie we mnie pod wplywem wielkiej checi ucieczki z tego stanu .Od paru lat cierpie na migrene .proste,wez tabletke i z glowy mowi ktos nie ,to nie takie proste jakby sie wydawac moglo bo co sie dzieje ,jesli tej tabletki nie ma .(?)No wlasnie ,tak niedawno poraz kolejny bylo tak .bedac daleko od domu uswiadomilam sobie ,lazac gdzies ,ogladajac bezmyslnie wystawy,ze zapomnialam moich medykamentow .ooo boooze krzyknelam na glos ,az sie baba na mnie popatrzyla i krecac glowa poszla dalej .nie mam tabletek!!!! reeeety co teraz bedzie i zaczelo sie zanim dojechalam do miejsca spoczynku juz bylam tak nakrecona ,jak w transie czulam sie jak mnie wciaga tunel bolu .a ja nie moglam nic z tym zrobic :( a wrecz przeciwnie rozkladalo mnie jeszcze bardziej wzielam jakas zastepcza pigule ,ale strach przed tym bolem wzrastal wraz ze swiadomoscia nie posiadania odpowiedniego leku jakas paranoja pomyslalam .dostarczylam sobie (poprzez strach,obawe) takiego bolu ,ze skonczylo sie calkowita eksploatacja organizmu padlam polprzytomna na lozko,nakladajac sobie jakis zimny kompres na glowe po uprzednim wyczyszczeniu zoladka koszmar ile razy mozna odlatywac i powracac do zywych(bo takie to uczucie ) czy mozna prowokowac bol ..czy mozna samemu z tego wyjsc .co sie dzieje z organizmem w takim transie bolu .dlaczego ja sie tego ( i wielu innych rzeczy )tak boje .dlaczego to cos jest na mnie takie zle dlaczego nie potrafie sie wyciszyc..czy wtedy istnieje w dwoch roznych swiatach i dlatego odczuwam tak wyraznie to rozdarcie czy ten podswiadomy lek pragnienie czegos, bardzo silne pragnienie,rodzi bol(?) co sie ze mna dzieje zadaje sobie to pytanie od paru lat i jeszcze nie znalazlam na nie odpowiedzi ..od migreny po zebow problemy .hahah smieje sie sama do siebie przetestuja na mnie wszystko,od tryptanow po rusztowanie szczek Tak..tak maja mnie za krolika doswiadczalnego a i tak gowno znalezli i nikt nie wie do tej pory tak naprawde dlaczego np.: mam tak silne i dlugotrwale bole glowy dlaczego mam wade zgryzu i problem z kregoslupem mowie o tych trzech rzeczach poniewaz oni ci madrzy lacza te trzy rzeczy razem problemy z migrena(mowia oni) w kregach szyjnych tkwia..a tam dopatrzyli sie jakiegos ucisku ktory spowodowal zdeformowanie szczeki dolnej i kolko im sie zamknelo .a ja cierpie dalej tryptany pomagaja doraznie ( po wzieciu mam odlot jak po ) zalozenie rusztowania spowodolwalo tylko bol ciagly ktory mnie katuje juz od roku .a do tego wszystkiego jakies odwiedziny ktore mnie karca za wszystko i tylko pouczaja .maja wieczne pretensje .boooze,dzis byla ich cala grupa jeden mowi to drugi tamto..trzeci chce pokazac jaki madry na wszystko uspokuj sie mowie ! chce zmrozyc oczy i choc na chwile odplynac z Morfeuszem . . to nie medyczny blog,wiem .ale,pisze tu do Was moze znajdzie sie jakies wyjasnienie .:)

marchewa 5. czerwca 2006, 10:05

Super!*
Ten film jest poprostu superek kto go obejrzy ten zobaczy!!!!!!

Nastusia 13. maja 2006, 23:16

Świetny film ,sklaniający do refleksji. Polecam!
Sadzę że film w dokladny sposob obrazowal życie Papieża i jego walke toczona z chorobą .Aktorzy bardzo dobrze utorsamiaja sie z granymi przez siebie postaciami,są podobni do rzeczywistych.Kazdy szczegół jest starannie dopracowany.Przedstawiona historia głęboko skłania do refleksji .Jest to film bardzo dobry .Polecam!

Michał 2. maja 2006, 20:39

Potrafi wzruszyć!
Według mnie film był dobry,jedyna jego wada to to że taki długi,ale się wzruszyłam pod koniec więc to plus.

Rapid 28. kwietnia 2006, 18:31

TO NIE JEST FILM
To jest reportaż i w dodatku bardzo słabo zmontowany. Kolejne sceny nie trzymają się kupy, a jakość zdjęć jest odpychająca.
Oglądnąłem także wersję amerykańską i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony.
Niepotrzebnie Amerykanie zrobili wersję dla Polaków - Mam wrażenie, że była ona robiona w pięć minut z odpadków wersji amerykańskiej.
Warto oglądnąć wersję amerykańską, żeby zobaczyć Papieża jako wielkiego polityka. Nie umniejszajmy tej cechy JP2.

paulo32 20. kwietnia 2006, 18:25

Za długi
i nudny... Jakby kopia Karola... Jakiś taki IMO nie o papieży z Polski.

Ateista 13. kwietnia 2006, 22:43

Madzia...
Prezentujesz tepote umyslowa wlasciwa tzw moherom. Po pierwsze: naucz sie ortografii. Po drugie: jesli juz komus ma JP2 blogoslawic, to na pewno nie grupie cwaniakow, ktorzy dla kasy kreca o nim filmy, naklejaja jego podobizny na kubki i talerze, tudziez probuja w inny sposob zarobic na papiezu. Mysl dziewczyno, mysl! O ile religijnosc nie zniszczyla ci wszystkich komorek...

Madzia 13. kwietnia 2006, 17:35

Bardzo sie wzruszyłam na tym filmie
Film było bardzo piękny. Widać było że w tym filmie było włorzone dużo pracy wielu osób. Myslę że teraz Jan Paweł II płogosławi wszystkim tym którzy przyczynili się do realizacji tego filmu. Film był pięknie nagrany, wzruszający i w ogóle cały był piękny! Gratuluje reżyserowi tak pięękngo filmu!

libia 13. kwietnia 2006, 13:24

no coz...
Zaczne od tego ze nasza polska wersje jest owiele lepsza!ze wzgledu na pare istotnych szczegolow.oczywiscie film typowo amerykanski(widoczne sa oczywiscie amerykanskie akcenty niestety bardzo wyraziste),umniejszenie zalsug papierza, wiele niescislosci,i wiele rzeczy zostalo wykonanych komputerowo co nie napawa zbyt pozytywnie.odrazu jest zauwazalan nieznaomosc polski i zycia papierza...przykro mi bylo ogladac ten film ze wzgledu wlansie an to ze bylo zbyt malo polskich akcentow i niektorych niescislosci.pozatym rezyser mogl sobie podarowac komputerowe zamkniecie ksiegi na trumnie...chocby ze wzgledu na to ze ona faktycznie zamknela sie sama wiec po co ten zabieg zostal wykonany?

YellowAncyk 8. kwietnia 2006, 20:38

Anc. :D
Aktor grający Papieża w ogóle nie wczuł sie w role... Film do bani , jedynie co przykuwa uwage i powodyuje ze popłynie łezka to fragment z pogrzebu JPII... Polska wersja o wiele lepsza:D

Mietek 5. kwietnia 2006, 15:21

Pewny zwycieza tytulu "Najgorszy film roku"
Obserwowalem reakcje innych ludzi w kinie - ziewanie, bawienie sie komorkami, szeptanie, jedzenie.... film jest TRAGICZNY, zaluje wydanej kasy na bilet.

Gosia 4. kwietnia 2006, 19:03

nie widzialam jeszcze ale sie wybieram
mała uwaga do "intelektualisty"-czy ambicje intelektualne polegaja na ubliżaniu ludziom? Hmmm,moze nie rozumiem bo jestem "intelektualna analfabetką" i nie rozumiem wielkoeuropejskiej tolerancji, po prostu mnie przerasta to "światowe" plucie na wszelką inność.

Misiaaaaaaaaaaaaaaaaaaa 3. kwietnia 2006, 21:51

Moim zdaniem wzruszający film.....w niektórych momentach łezka w oku sie zakręciła! naprawde nie ma co narzekac!!!film mi sie podobał:-)

agacia 3. kwietnia 2006, 20:22

SUPER !!!
Fajny tylko myślałam że w niektórych scenach pokażom naszego OJCA ŚWIĘTEGO,a tu nic .

rogeros 3. kwietnia 2006, 19:13

Kolejny badziew o Papiezu
Maszynka do robienia kasy ruszyla. W dalszej kolejnosci koszulki z podobizna i foto tapety...

Plastelina 1. kwietnia 2006, 14:36

Czekając na akcję filmu...
No cóż tu dużo mówić. Film poprostu nudny. Cały seans czeka się na wartką akcję, której brak! Nic się nie dzieje. Wiele pomysłów skopiowanych z "Kraola" ale w dużo gorszej wersjii. Niemniej jednak uważam, że każdy powinien oglądnąć ten film... niekoniecznie w kinie;)

Paula 30. marca 2006, 18:45

Bleeeeeh
szczeże ...
nie podobał mi sie ten film ...
myślałam że to będzie coś takiego ` DUŻEGO `
Bo tak to reklamowali ...
ale kicha !
Karol Człowiek .... był o wiele wiele lepszy ...
a teraz kombinują i mymyślaja fimmy nie filmy ...
książki i takie tam .... bleh !

mońciuś 29. marca 2006, 21:58

eeeeee
Jechałam na ten film z wrażeniem,że za chwilę zobacze jakiś niesamowity film...pomyłka...brakowało mi tam polskich pieśni,gdyby przy jego śmierci zagrano "barkę" łzy każdemu by popłynęły...

Intelektualista 28. marca 2006, 13:09

Hmmm....
Zastanawiam sie dlaczego taki chlam i beznadziejny gniot jak "JP2 cz.2" jest grany co godzine we wszystkich kinach, a tak wartosciowe, ambitne tytuly jak "Brokeback mountain" lub "Czas, ktory pozostal" - w malutkich kinach pozna noca. Ja rozumiem ze nasze spoleczenstwo to w wiekszosci umyslowo impregnowani analfabeci, dla ktorych trzeba przygotowac intelektualna papke, najlepiej w sosie katolicko-narodowym, ale w ten sposob ksztaltuje sie spoleczenstwo idiotow! Spojrzcie na oceny filmow i komentarze, i wyciagnijcie z tego wnioski, panowie managerowie kin!

Bartek 27. marca 2006, 17:37

Dość kiepsko...
Byłem dzisiaj na tym filmie i muszę przyznać, że film dość słaby. Nie rozumiem czemu np. jak były ujęcia z Dni Młodzieży to papieża prawie wogóle widać nie było. Ogólnie mi się coś niepodobało. Może i Jon Voight podobny, ale dajcie spokój jakiego Dziwisza zrobili. Normalnie 30-latek. Porażka. O wiele, wiele bardziej podobał mi się Karol. Na filmie byłem zajęty bardziej rozmawianiem z kolegą i koleżanką, a nie oglądaniem filmu :/

Dodaj nowy komentarz Jan Paweł II

Twoja opinia o filmie: