Dunkierka Indigalego,
4. stycznia 2018 godz. 22:50
Widzę że za granicą film
dostał dobrą (8,1) ocenę a nas
Polaki ocenili źle (na 4...).
Rozumiem, że niektórzy nie lubią
trudnych emocji, a film właśnie
takich dostarczał. Bo czego
innego można chcieć od filmu o
trudnej sytuacji w jakiej się
znaleźli żołnierze i w dodatku
cały świat, stojący w obliczu
zagłady z rąk Niemiec?
Chcieliście optymizm? w momencie
kiedy Niemcy rozbili armie
brytyjskie i francuskie i trzeba
było uciekać? Dla mnie osobiście
film był świetny, poruszał
bardzo ciekawy temat. W
przeszłości przekroczyłem
statkiem kanał La Manche, promem
z Dunkierki (inne czasy) i
wyobrażałem sobie np. D-day.
Film jest bardzo pouczający o
tych wydarzeniach i jest też
bardzo realistyczny. Nie brakuje
w nim wcale ciekawych postaci,
głównie bohaterskich - pilota,
żeglarzy, oficera, nawet dwóch
nastoletnich chłopaków. Również
realizm dostarcza trochę mniej
bohaterskich ale bardziej
egoistycznych postaw.. Film
rzeczywiście nie zagłębia się
zbytnio w pochodzenie postaci i
ich życie przed wojną, jednak
oznacza to tyle, że każdy może
się identyfikować z postaciami.
Fabuła porusza się w sposób
nieliniowy, jednak da się
połączyć sceny w całość i to
dostarcza na końcu satysfakcji,
nie rozumiem osób które na to
narzekają. To nie pierwszy film
którego fabuła układała się w
ten sposób, dla przykładu -
oscarowe "godziny" lub "słoń",
także niektóre serialowe
odcinki. Natomiast z punktu
widzenia obrazu - bardzo
interesujące ujęcia walk
powietrznych. Dla mnie to dobry
film który pokazuje instynkt
przetrwania i wole życia.
300: Poczatek Imperium
300: Poczatek Imperium
rez.Jan Kowalski obsada:
Jan Kowalski, Katarzyna Cichopek, Mariusz Pudzianowski
grany w:
CinemaCity, Silverscren, Multikino, Baltyk
Widzę że za granicą film dostał dobrą (8,1) ocenę a nas Polaki ocenili źle (na 4...). Rozumiem, że niektórzy nie lubią trudnych emocji, a film właśnie takich dostarczał. Bo czego innego można chcieć od filmu o trudnej sytuacji w jakiej się znaleźli żołnierze i w dodatku cały świat, stojący w obliczu zagłady z rąk Niemiec? Chcieliście optymizm? w momencie kiedy Niemcy rozbili armie brytyjskie i francuskie i trzeba było uciekać? Dla mnie osobiście film był świetny, poruszał bardzo ciekawy temat. W przeszłości przekroczyłem statkiem kanał La Manche, promem z Dunkierki (inne czasy) i wyobrażałem sobie np. D-day. Film jest bardzo pouczający o tych wydarzeniach i jest też bardzo realistyczny. Nie brakuje w nim wcale ciekawych postaci, głównie bohaterskich - pilota, żeglarzy, oficera, nawet dwóch nastoletnich chłopaków. Również realizm dostarcza trochę mniej bohaterskich ale bardziej egoistycznych postaw.. Film rzeczywiście nie zagłębia się zbytnio w pochodzenie postaci i ich życie przed wojną, jednak oznacza to tyle, że każdy może się identyfikować z postaciami. Fabuła porusza się w sposób nieliniowy, jednak da się połączyć sceny w całość i to dostarcza na końcu satysfakcji, nie rozumiem osób które na to narzekają. To nie pierwszy film którego fabuła układała się w ten sposób, dla przykładu - oscarowe "godziny" lub "słoń", także niektóre serialowe odcinki. Natomiast z punktu widzenia obrazu - bardzo interesujące ujęcia walk powietrznych. Dla mnie to dobry film który pokazuje instynkt przetrwania i wole życia.